Karpaty MOSiR Krosno 2001 - strona nieoficjalna

W stawce 20 drużyn z całej Polski drużyna Karpat Krosno pokazała się z jak najlepszej strony. Karpaty wygrały swoją grupę i awansowały do pierwszej ósemki silnie obsadzonych zawodów. W niedzielę awansowaliśmy do półfinału. W końcowym efekcie czwarte miejsce i pozostawienie po sobie bardzo dobrej opinii wśród trenerów i kibiców.

relacja kierownika Roberta Latkiewicza

TURNIEJ UHLSPORT CUP 2015

            Na Skotnikach organizator zapewniał rozegranie minimum 7 meczy. Udział zgłosiło 20 ekip z całej Polski, które podzielono na 4 grupy eliminacyjne. W grupach obowiązywał system gier „każdy z każdym”. Po rozegraniu fazy grupowej rozegrane miały zostać finały systemem pucharowym lub inaczej knock-out. Dla niewtajemniczonych: przegrywający odpada.   

            Rozpoczęliśmy mecz, jak się okazało, z późniejszym triumfatorem turnieju Motorem Lublin Niebiescy. Motor przyjechał z dwoma ekipami (I drużyna – Niebiescy, II drużyna – Żółci). Drużyna z Lublina upatrywana była okiem większości trenerów na faworyta turnieju. Wyszliśmy na mecz ustawieniem 2:2:1. Padł wynik bezbramkowy. Powiem więcej. Bartłomiej Majkut (nr 17) mógł ustalić wynik meczu, gdyż znajdował się tuż przy linii bramkowej z piłką przy nodze, ale niestety brakło zdecydowania.

            Drugie spotkanie rozgrywamy z Unią Tarnów, która gra piłkę podobną do naszej. Tu wreszcie możemy sobie krzyknąć. Arek Dziura (3) opuszcza linię obrony i wyprowadza podanie do Szymona Stasza (6), który strzelając z lewej nogi obok słupka lokuje piłkę w bramce Unii. Mógł podwyższyć wynik, bardzo waleczny w turnieju (co okupił licznymi urazami) Bartosz Prętnik (11), ale jego strzał z dystansu nie ujrzał światła bramki. Tarnowianie wykonują rzut wolny. Odbita od nogi Bartka piłka myli „Sówkę” (12) i wykonawca tego rzutu Sebastian Wantuch (16) doprowadza do remisu. Złość sportową. a zarazem spokój okazał nasz kapitan Kacper Cichoń (7), wprowadzając piłkę do siatki obok bramkarza. Dało to nam pierwsze zwycięstwo 2:1!.

            Trzeci pojedynek stoczyliśmy z drużyną Skry Częstochowa. Był to najlepszy mecz w wykonaniu obu drużyn. Wygraliśmy ten mecz 1:0 po koronkowej akcji kilku zawodników z końcowym udziałem Cichonika (7) i strzelca bramki Karola Knapa (10).

            Na koniec czekało nas spotkanie z KS Świerklany. Rozpoczął Arkadiusz Majka (19) strzałem w słupek. Rozpracowywanie przeciwnika kontynuował Wiktor Latkiewicz (9) umieszczając piłkę pod poprzeczką. Nadgryzł go ponownie Karol Knap (10). Tym razem ucelował celnie Arek Majka (19). Na koniec bezpardonowo, ale czysto, zabrał rywalowi spod nóg piłkę Latek (9) i dokończył rozpoczęte dzieło. 4:0!

            Tak zakończyliśmy pierwszy dzień turnieju. Dobiegały naszych uszu słowa pochwały i ciche szepty z ust uznanych trenerów innych ekip. To było przyjemne i mobilizujące na drugi dzień. Byliśmy jedyną ekipą turnieju z 10 punktami.

            Pojechaliśmy ostudzić emocje do „Solnego Miasta”. Była kąpiel w basenie i zjeżdżalnia. Zakwaterowaliśmy się w hotelu Salin we Wieliczce.

            Niedzielę postanowiliśmy rozpocząć spacerem na Wawel i rynek krakowski. Obwarzanki, dorożki, Kraków szykujący się na Wielki Finał Orkiestry Świątecznej Pomocy, wizyta w Katedrze.            Wyciszeni ale zmotywowani ruszamy na pojedynek z najlepszymi drużynami. Na pierwszy rzut, AS Pomorze Biali, drużyna z Gdańska. Nie udaje się żadnej z drużyn rozstrzygnąć spotkania na swoją korzyść. Idziemy więc na znienawidzone rzuty karne. Nikt się specjalnie do ich wykonania nie garnie. Wybór pada jednak na Stasza (6), Prętnika (11) i Knapa (10). Te karne to nasza zmora. Ale, gdy Jakub Sowa (12) mobilizowany nieustannie przez naszego trenera aby „robił Dudka” broni nam karnego – radość nie ma końca! 3:2 i Pomorze odpada!

            Następnie los rzuca nam ekipę Gedanii Gdańsk. Mecz z tą drużyną okazał się wypaczeniem futbolu. Drużyna z Pomorza była zainteresowana bardziej agresywną grą na zawodnika niż prowadzeniem piłki, przy znacznym przyzwoleniu sędziego. O ile dobrze usłyszałem, pierwszą bramkę aplikuje nam zawodnik z numerem 6 Adrian Tech (być może Petk – echo pod balonem). Drugą strzela Kamil Sikora (20). W odwecie Szymon Stasz (6) z rzutu wolnego trafia w poprzeczkę. Walczymy, wypychani z boiska raz po raz, przez przeciwnika. Wreszcie poobijany Szymek trafia do bramki na 1:2 i ten wynik już nie ulega zmianie. Zwycięzcy, pomimo wygranej, opuszczają boisko przy gwizdach i wyciu publiczności. Zresztą po odbiór pucharu za zajęcie II miejsca już się nie zgłaszają.

            Mecz o III miejsce przegrywamy z drużyną UKP Zielona Góra 0:2 nie mając już za bardzo kim grać po pojedynku z Gedanią.

            Na zakończenie obserwujemy mecz finałowy Motor Lublin Niebiescy – Gedania Gdańsk, który kończy się zwycięstwem Lublinian 2:1. Gratulujemy zwycięzcom! Pozdrawiamy trenera i kierownika zwycięskiej ekipy! Dziękujemy organizatorom za udział w turnieju. Podziękowania dla licznych kibiców przybyłych z okolic Krosna!

            Podsumowując; 4 miejsce na 20 drużyn z całego kraju grających w Uhlsport Cup braliśmy przed turniejem w ciemno. Chłopaki zostawili mnóstwo zdrowia na boisku. My sporo nerwów. Leczymy urazy i szykujemy się głównie na Ligę Podkarpacką gdzie, jak na razie, wiedziemy prym. Wystąpiliśmy w  Krakowie z kilkoma zawodnikami, którzy wracają do zdrowia po kontuzjach i różnych schorzeniach (przypadki martwicy kości u paru zawodników).

            BRAWO CHŁOPAKI!!!

Ze sportowym pozdrowieniem Kierownik Drużyny

PS. Dziękujemy Rodzicom zawodników  oraz  firmom EKOBUD i PROFBUD za sfinansowanie wyjazdu na turniej! Dziękujemy redakcji karpatykrosno.net za informacje dla kibiców krośnieńskich Karpat. Kolejny raz świetnie reprezentujemy Miasto Krosno i MOSiR…Nikt nawet się nie spytał jak było.

RELACJA Z TURNIEJU TABELE WYNIKI

Karpaty Krosno 2001  wystąpiły w składzie

Kandefer, Sowa, Dziura, Prętnik, Cichoń, Stasz, Knap, Wilk, Wiśniewski, Maścibrzuch, Majka, Jurczak, Majkut, Latkiewicz.  Trener Raus. Kierownik Latkiewicz.

Miejsce rozgrywania zawodów – Centrum Sportowo – Rekreacyjne J&J Sport Center Kraków
Skotniki ul. Winnicka 40 – www.jjsportcenter.pl. Boisko o wymiarach 55x32 m, bramki 5x2 m.

Sponsorzy wyjazdu : Rodzice, Firma EKOBUD oraz PROFBUD 

DO